Dziewczyny w natarciu!
Wiele dobrego działo się ostatnio w skałkach i górach za sprawę
klubowych łojantek. Poniżej krótkie podsumowanie informacji które udało
mi sie wydrzeć naszym niezywkle skromnym koleżankom.
Magda Aksman-Mirowska wyraźnie najlepiej spośród
wszystkich uczestników klubowej wyprawy na Grenlandię zniosła jej trudy.
Zaraz po powrocie z "zielonej wyspy" za sprawą Magdy padła Międzymiastowa VI+ RP na Mnichu (przejście indywidualne). Kolejny weekend to Hejszowina i Kanciarz IXb RP,
co było tylko przygrywką do prawdziwego natarcia które miało miejsce
podczas długiego weekendu w Labaku. Tamże udało się Magdzie poprowadzić
kolejno Supove Mexika VIIIb RP (rysa), Pletova Maska VIIIc RP oraz mega klasyk rejonu - Tvar v Tvar VIIIc RP. Szacun!
Magda elektryzuje! fot. P.Pustelnik
Nieopodal, bo w niemieckiej Frankenjurze działał Dorota Nitecka, której udało się zapisać na swoje konto pierwszą frankońską ósemkę. Mowa o drodze Neule List VIII/VIII+ RP na Grosse Wacht. Do tego doliczyć należy Bar in the Air VIII- RP (Lichtefelser Dach) oraz Symphonie VIII- flash (Strahlenfels) plus wiele dróg z przedziału VII-VII+ pokonywanych bez znajomosci lub w szybkim RP i mamy pełen obraz wspinaczkowej aktywności Doroty w ostatnim miesiącu.
Długie wakacje to przywilej studentek i studentów. Dobrze wykorzystała go Kasia Makasewicz która wspinała się w te wakacje kolejno na Frankenjurze, we francuskim Ceuse oraz w Labaku. W pierwszym z rejonów Kasia wpisała do kapownika Opa Falkenstein VIII- RP oraz Amonit VIII RP. W Ceuse padły m.in. Ananda 7a RP ora La Reine de Pommes 7a RP. Podczas krótkiej wizyty w Labaku udało się natomiast poprowadzić Kasi m.in. Cosa Nostra VIIIa, Docesne zrychleni VIIc, Hlavu Vzhuru VIIc - wszystkie w stylu flash.W Tatrach jak to w Tatrach - czasem wszystko płynie ale czasem wyjdzie też słońce. Ten drugi przypadek pogodowy wykorzystała w sierpniu Olga Kosek której udało się przejśc Warianty Małolata VI+ OS na Kazalnicy (kończąc drogą Chrobaka) w zespole z Markiem Przybylskim. Oprócz tego Olga przeszła z innymi partnerami i partnerkami Szare Zacięcie VI+ RP oraz Starka-Uchmańskiego VI- na Czołówce MSW, a także drogę Skłodowskiego V+ na Czołówce Kopy Spadowej.
Conieco działo się również na Jurze. Jak donoszą szpiedzy swoje debiutanckie VI.1 (Diabelskie Sztuczki na Diabelskich Mostach) poprowadziła Ania Zasadzka. Dominika Wajberg przeszła natomiast Sedymentację Muflonów VI.2+ RP na Birowie.
Wszystkim koleżankom serdecznie gratuluję i nieustająco czekam na więcej!
Paweł Pustelnik