Skałkowo, górsko, biegowo - nasi w akcji!
Dużo dzieje się za sprawą naszych dzielnych klubowiczek i klubowiczów. Wspinamy się, startujemy w zawodach, drytoolujemy, biegamy. Słowem jest o czym pisać. Zatem po kolei.
Na początek dziewczyny. Olga Kosek zadomowiła się na dobre na Podhalu. Wynikiem tego są kolejne bardzo dobre przejścia w tamtejszych ogródkach wspinaczkowych: Inwazja białych myszek IX-/IX RP na Jarońcu oraz Czysta chirurgia IX RP i Punks not dead IX- RP w jednym z zakopiańskich secret-spotów. Gdy pada deszcz, Olga odpina woreczek na magnezję i chwyta za dziaby. I tym sposobem w maju w sektorze Dryland padła druga droga M10 w dorobku naszej zawodniczki - White pride M10 RP.
W maju tego roku przeprowadzony został nabór oraz kwalifikacja do Grupy Młodzieżowej we Wspinaczce Wysokogórskiej PZA. Z największą przyjemnością odnotowujemy, że przez sito eliminacji skutecznie przebrnęła nasza koleżanka Kasia Makasewicz - która będzie pierwszym w historii klubowiczem, który zakwalifikował się do tego elitarnego grona. Program szkolenia grupy rozpisany został na 3 lata - życzymy zatem wytrwałości i samych sukcesów w górach!
Mateusz Haładaj bulderuje w Albarracin; fot. E. Miśkiewicz
Nie próżnowali też panowie. Z trzymiesięcznego pobytu w skałkach Hiszpanii wrócił Mateusz Haładaj i trzeba powiedzieć, że był to pobyt owocny. Do anonsowanych wcześniej przejść Mateusza dodać należy 20 (!!!) dróg w stopniu 8a-8a+ zrobionych w stylu OS w skalnych rejonach Katalonii oraz dwa kolejne wartościowe rotpunkty: Engravids Eskerps 8c+ RP i Rollito Sharma extension 8c poprowadzone w Santa Linya. W norweskim Flatanger działali z kolei Adam Pustelnik i Aleks Raczyński. Obu naszym zawodnikom udało się przejść m.in. Nordic Flower 2/3 8b+ RP w stropie tej nieprawdopodobnej groty.
Tempa nie zwalnia Piotrek Żuchowski. Podczas krótkiego wypadu na Jurę pod szponem Żuchola na Diabelskich Mostach padły: Messer VI.5 RP oraz Piekło jest we mnie VI.5 RP. Natomiast plonem wyjazdu w długi czerwcowy weekend na Frankenjurę są drogi Harte 10 X RP oraz Slimline X- RP. Jak możemy przeczytać w wykazie Piotrka, najbardziej ceni sobie tę ostatnią linię, na której ze względu na nieprzystające do rzeźby skalnej "fi" palca od lat toczył nierówny bój. Jak widać i do tej drobnej niedogodności udało się jakoś zaadaptować. ;-)
Adam Pustelnik w grocie Flatanger; fot. A.Raczyński
Tu i ówdzie widywany był Łukasz Mirowski. Choć sam zainteresowany odmawia udzielenia pisemnej informacji na temat swoich przejść, to służby wywiadowcze klubu operujące w okolicy Cukierni Sowa (nie mylić z Sowa i Przyjaciele!) podsłuchały, iż podobno udało mu się zrobić: Dupę biskupa VI.5 RP w rzędkowickim mateczniku, Iluzję mocy VI.5 RP na Jarońcu (Zakopane) oraz Vychytraly Plan Direkt Xa RP (w Labaku). Więcej szczegółów nie ustalono, jakośc nagrania jest dość słaba z powodu odgłosów chrupania. Naturalnie torcika bezowego. ;-)
Przed wyruszeniem w podróż do Południowej Afryki na Jurę zawitał Marcin Szymelfenig. Na Suchym Połciu Szynie udalo się poprowadzić Brutalny Trucht VI.5 RP. Tradycyjnie już aktywni byliśmy w skałkach piaskowcowych. Maciek Książczyk poprowadził w Labaku swoją pierwszą "dziesiątkę" - Bezzuby Yuchen Xa RP. Na Krizovym Vrhu Paweł Pustelnik przeszedł Dr. Max IXc flash oraz Batschkory Boys Xb RP.
Klubowiczki i klubowicze startowali też w zawodach. Jeszcze w maju (10 V 2014) na rozgrywanym w skałkach podkrakowskich V Memoriale Skwira Olga Kosek startująca w zespole z Darią Krynicką stanęła na podium zajmując 2. miejsce wśród zespołow kobiecych.
Na panelu nasz klub reprezentował Kuba Korzeniowski, który wystartował w Mistrzostwach Polski Juniorów i Juniorów Młodszych w Boulderingu, odbywajacych się 21 VI 2014 na ściance Bloco w Warszawie. Kubie udało sie przywieźć z Warszawy bardzo dobre 4. miejsce.
Świetne wieści dotarły do nas z Boguszowa-Gorce, gdzie w miniony weekend 20-21 VI 2014 rozegrany został bieg górski na 100 km - Sudecka Setka. Biegnący w barwach AKG Janek Cłapiński osiągnął świetny czas 10h 8min co dało mu 5. miejsce w kategorii open oraz 2. pozycję w klasyfikacji M20.
Wielkie gratulacje dla wszystkich naszych reprezentantów! I wielka prośba - informujcie - przecież nie możemy podsłuchiwać wszystkich łódzkich cukierni. ;-)