Wiosna, wiosna - ruszył sezon skałkowy! Zima była dla nas w tym roku wyjątkowo łaskawa i płynnie przeszła w wiosnę. Najaktywniejsi klubowicze szlifowali formę skałkową już od początku lutego korzystając z ciepłych i słonecznych weekendów. Niektórzy wybrali się na południe kontynentu, inni widywani byli co piątek na obwodnicy Wroclawia... Poniżej krotkie omówienie tego co działo się w klubowym wspinaniu skalnym w ostatnich miesiącach. Zacznijmy tradycyjnie od dziewczyn. Na początek od dziewczyn tradycyjnie sie wspinających. Wśród tych prym wiedzie Olga Kosek. Tej wiosny udało się jej poprowadzić na Jurze dwie wymagające rysy: Szansę dla Szympansa VI.2+ GU RP w Sadku oraz Rysę Jednokierunkową VI.3/3+ HP w Podlesicach. W komentarzu do pierwszej z wymienionych Olga pisze: "Super trad w dachu - jurajska perełka i obowiązkowa pozycja dla zainteresowanych wspinaniem w rysach". Dodać należy, że w obu przypadkach były to pierwsze kobiece przejścia dróg. Olga złożyła też krótką wizytę na Podhalu, gdzie w Grocie Obłazowej już wpinając się do ringów padła rysowa droga Dwie Twarze VI.4+ RP. Gratulujemy! Wiele wskazuje na to, że królowe są jednak co najmniej dwie ;) Świetne wieści dotarły też z piaskowcowego eldorado czyli Doliny Łaby, gdzie kolejny sezon z rzędu bardzo aktywni sa klubowicze i klubowiczki. W Wielknocny weekend Magda Aksman-Mirowska uporała się z najpiękniejszą linią sektora Mordor w Labaku czyli Prvni Vraską IXc RP. Czapki z głów! Oprócz tego Magda dopisała do swojego wykazu piaskowcowego Pekelny Rej VIIIc RP.Magda Aksman-Mirowska na pięknym kancie Prvni Vraski IXc w Labaku (fot. Ł.Mirowski) Ludowe porzekadło mówi "Takich trzech jak nas dwóch to nie ma ani jednego" i sprawdza się ono w tej sytuacji. Trzecia z dzielnych zawodniczek o której napiszemy - nasza bułgarska łączniczka Katarzyna Piłka przebywa na gościnnych występach …
• • •