Katalonia
17 lutego 2015 20:27

Ela Miśkiewicz i Mateusz Haładaj w Katalonii (jesień 2014)Koniec minionego sezonu udało nam się jak co roku spędzić w ciepłych klimatach Katalonii. Październik przywitał nas letnią aurą, gdzie każde wyjście na słońce kończyło się dłuższym odpoczynkiem, a o dotknięciu rozgrzanej skały nie było nawet mowy. Przewieszone połacie Margalefu jak zwykle rzucały zbawienny cień, który staraliśmy się wykorzystać jak najpełniej wybierając ciągowe cele onsajtowe.Wszelkie śmiałe próby zmierzenia się z pochylniami Santa Linya, czy choćby odświeżenie sekwencji w Olianie spaliły na panewce, palce po prostu ześlizgiwały się ze skały, a odparzona skóra wymuszała długie przerwy między wspinaczkami. W oczekiwaniu na warun staraliśmy się budować piramidę o szerokiej podstawie… Ela, jak przystało na prawdziwego korpo-łojanta, działała nie zważając na upały, skupiając się na wspinaniu OS i szybkim RP w Margalefie i Tres Ponts oraz na przypominaniu sobie przechwytów na projekcie w Olianie.Krótka przerwa w Polsce pozwoliła nam zregenerować siły i zaczerpnąć oddech przed próbą generalną. Miesiąc w Olianie miał pozwolić na dobudowanie kluczowego wierzchołka piramidy. Z początku wszystko szło w dobrym kierunku – zasoby wytrzymałości pozwoliły zbliżyć się do magicznej granicy nieśmiertelności, a warun poprawiał się z dnia na dzień, pozwalając na spokojny sen. Niestety, długi okres sielanki zakończył się dokładnie w momencie gdy poziom formy zbliżał się do końca skali wykresu. Mniej więcej wraz z przylotem Eli nadeszła deszczowa pora roku. Ściana wody, która musiała wyrównać wyjątkowo zaniżone statystyki z wiosny i jesieni, symbolicznie zamknęła w połowie listopada sezon 2014. Nie pomogło nawet wysiadywanie jaja w pobliskiej kwaterze i bardzo zmotywowana ekipa.W momencie gdy prognoza zaczęła mamić czternastoma dniami pod znakiem uśmiechniętego słoneczka, poczuliśmy się oszukani na widok gęstych mgieł spowijających piękny masyw roc de Rumbau. Niestety, organizator wycieczki nie zwrócił kosztów, …

• • •
Berg Heil
17 lutego 2015 17:54

Berg Heil - relacja z wyjazdu Darka Radłowskiego i Michała Lewandowskiego do Höllentalu(26.04-04.05.2014)W 2014 roku razem z Darkiem Radłowskim postanowiliśmy spróbować swoich sił w górach. Żadne z nas nigdy wcześniej nie wspinało się poza skałami, więc tylko teoretycznie zdawaliśmy sobie sprawę z różnic pomiędzy wspinaniem na dłuższych, wielowyciągowych drogach, a tym co już znaliśmy – wspinaniem sportowym. Nasz wybór padł na austriacki Höllental.25 kwietnia wyruszyliśmy z Łodzi na naszą pierwszą górską przygodę wspinaczkową. Spakowani w samochód Dzielnego Kierowcy Darka, razem z Kasią Radłowską, dojechaliśmy do Bytomia po dwójkę naszych znajomych: Monikę Oleryk i Damiana Nycha, którzy towarzyszyli nam w dalszej podroży i eksploracji. Zaopatrzeni w topo, cenne rady kolegów oraz linę połówkową pożyczoną od Grendiego, wyruszyliśmy na nasz trip. Darek prowadził cały czas, a jego biologiczny tachograf tylko raz nakazał mu krótki odpoczynek. Za bazę wypadowo-noclegową miał nam posłużyć darmowy kemping w miejscowości Kaiserbrunn. Przejazd ze Śląska do Höllentalu w sobotę 26 kwietnia przebiegł bezproblemowo. Biwak, prócz trzech namiotów, był pusty, co miało się drastycznie zmienić, gdy rozpoczął się w Polsce majowy weekend. Poranek po przyjeździe, jak to zwykle bywa w nowym rejonie, „spędziliśmy miło” na poszukiwaniu wybranego wcześniej sektora wspinaczkowego. Za jedną z zalet Höllentalu uznaje się dostępność dróg. …

• • •
Bulderowa Wigilia na AKG vol.2
18 grudnia 2014 23:00

 Bulderowa Wigilia na AKG vol.2 - relacja!W sobotę, 13 grudnia 2014 na nieśmiertelnej pakerni AKG przy ul. Różyckiego odbyło się po raz drugi organizowane przez nasz klub świąteczne kryterium wspinaczkowe czyli Bulderowa Wigilia na AKG. Zawody przyciągnęly tym razem niebagatelną ilość 27. druzyn trzyosobowych (81 zawodniczek i zawodników), przez co były największymi rozgrywanymi w Łodzi od czasu pamiętnych BulderMonsters - przeszło 10 lat temu. Na starcie pojawiły się teamy z Łodzi, Bełchatowa oraz Kutna. Format imprezy przewidywał zmagania na dystansie 20 przystawek w czasie 2 godzin, do czego skład sędziowski łaskawie doliczył jeszcze 15 minut tzw. Bonusa Wigilijnego.Fot: Marcin Szymelfenig, Ania Zasadzka i Adam Chudecki gotowi do boju na …

• • •
Z liną po RPA
2 grudnia 2014 23:00

Z liną po RPA, czyli wspinaczkowe safari po czarno-białym lądzie Serdecznie zapraszamy na prelekcję Anny Zasadzkiej i Marcina Szymelfeniga p.t. "Z liną po RPA, czyli wspinaczkowe safari po czarno-białym lądzie" Czwartek 18 grudnia 2014, godz. 19.00 kawiarnia Daleko Blisko (OFF Piotrkowska Center, ul. Piotrkowska 138/140) wstęp bezpłatny! A oto kilka słów zachęty od samych autorów prelekcji: Republika Południowej Afryki – według raportu ONZ 9. najniebezpieczniejszy kraj na świecie. Kraj, który na ogół kojarzy się z wysokim wskaźnikiem przestępczości, dużymi dysproporcjami społecznymi, niesławnym systemem apartheidu i Nelsonem Mandelą. Zatem czy warto tam się pchać z plecakiem?? Bazując na wspomnianych statystykach i wypowiedziach "znawców" z wszelkiej maści forów "oneto­podróżniczych" chyba lepiej wybrać …

• • •
Olga Kosek wygrywa IV Manewry Dryboonkrowe!
30 listopada 2014 23:00

Olga Kosek wygrywa IV Manewry Dryboonkrowe!W miniony weekend w podwarszawskim Janówku rozegrane zostały po raz czwarty popularne zawody drytoolowe - IV Manewry Dryboonkrowe. Mio nam donieść, że po raz drugi z rzędu zwyciężczynią kategorii kobiecej zostala nasza koleżanka Olga Kosek! Warto nadmienić, że Olga dostała się również do finału imprezy w kategorii męskiej...Podium damskie i męskie IV Manewrów Dryboonkrowych; fot. Maciej Bryński Wyniki zawodów - podia: Kobiety: Olga Kosek (AKG Łódź) AgnieszkaKostrzewa (KW Warszawa) Małgorzata Jurewicz (KW Trójmiasto) Mężczyźni: Damian Granowski (KW Kraków) Maciej Bedrejczuk (KW Warszawa) Karol Dąbrowski (ŚKA) To nie koniec dobrych informacji. Otóż już niedługo, bo w dniach 11-14 grudnia Olga zaprezentuje się na znacznie poważniejszych zawodach. Nasza koleżanka wystartuje w rozgrywanej w Bozeman (Montana, USA) pierwszej edycji Lodowego Pucharu Świata 2015. Trzymamy kciuki!Olga Kosek (AKG Łódź) w finale IV Manewrów Dryboonkrowych; fot. Maciej Ostrowski

• • •
Olga druga w Pucharze Słowacji w Drytoolingu
16 listopada 2014 23:00

Olga druga w Pucharze Słowacji w Drytoolingu Miło nam poniformować, że nasza koleżanka klubowa Olga Kosek zajęła drugie miejsce w 2. edycji Pucharu Słowacji w Drytoolingu, odbywającej się 15.11.2014 w Jalovskych Skalach. Gratulujemy! Poniżej skład podium kobiecego: 1. Lucie Hrozova (Czechy) 2. Olga Kosek (Polska) 3. Maria Soltesova (Czechy)

• • •
Raport wakacyjny
4 sierpnia 2014 22:00

Raport wakacyjny - czyli dalej o naszym wspinaniu. I oto jesteśmy na półmetku wakacji. Za nami wyjątkowo deszczowy lipiec przez niektórych złośliwie nazywany "lipcopadem". Mimo monsunowych warunków klubowicze nie próżnowali. Zobaczmy zatem co padło w skałkach i górach łupem naszych w ostatnim czasie. Deszcz jak wiadomo przeszkadza najmniej wspinaniu pod dachem - np. w grocie - a zwłaszcza z dziabkami. W Zakopiańskim Drylandzie Olga Kosek kontynuuje marsz w górę drytoolowej skali trudności. Ostatnie łupy naszej koleżanki to: Anakonda M11 RP - najtrudniejsza aktualnie pokonanna przez Polkę droga drytoolowa, oraz Hades M10 - autorska propozycja Olgi we wspomnianej jaskini. Tradycyjnie już serdecznie gratulujemy i czekamy na więcej!Olga Kosek na Anakondzie M11 …

• • •
Skałkowo, górsko, biegowo - nasi w akcji!
24 czerwca 2014 22:00

Skałkowo, górsko, biegowo - nasi w akcji! Dużo dzieje się za sprawą naszych dzielnych klubowiczek i klubowiczów. Wspinamy się, startujemy w zawodach, drytoolujemy, biegamy. Słowem jest o czym pisać. Zatem po kolei. Na początek dziewczyny. Olga Kosek zadomowiła się na dobre na Podhalu. Wynikiem tego są kolejne bardzo dobre przejścia w tamtejszych ogródkach wspinaczkowych: Inwazja białych myszek IX-/IX RP na Jarońcu oraz Czysta chirurgia IX RP i Punks not dead IX- RP w jednym z zakopiańskich secret-spotów. Gdy pada deszcz, Olga odpina woreczek na magnezję i chwyta za dziaby. I tym sposobem w maju w sektorze Dryland padła druga droga M10 w dorobku naszej zawodniczki - White pride M10 RP. …

• • •
Robokop Kanfor Atest Biznes w kadrze Satori Druk
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Polityka prywatności.