Relacja Olgi Kosek z międzynarodowych mistrzostw Czech w drytoolingu w Brnie (7.12.2013 r.) Niedziela 08.12.2013 Kraków, 13:00 — ... hasło: tańczące pająki. — Jaja sobie robisz? — Zaraz sprawdzimy, czy robi... Dzień dobry, my na Krakowski Festiwal Górski, hasło: tańczące pająki... Szlaban się uniósł. Absurd tej sytuacji obudził do życia zwłoki znajdujące się w aucie. A jeszcze rano byliśmy w Brnie... (...) Piątek, 06.12.2013 Kraków, 14:00 SMS z pociągu: „Jest zerwana trakcja przed Krakowem. Wejdź na stronę PKP i sprawdź”. Wchodzę, sprawdzam. Pociągi jadące z centralnej Polski do Krakowa mają po 100 – 150 min opóźnienia. Wiatr przewrócił drzewo, trakcja zerwana. Szlag by to. — Może opłacałoby nam się po chłopaków podjechać autem? — Jak będą mieli ponad 2 godziny opóźnienia, to się opłaci. Mniej więcej tyle zajmie wyjazd i powrót o tej porze. Szlag by to do kwadratu... SMS do pociągu: „Jedźcie do Krakowa”. Kraków, 17:00 — To ma być minimalizm w pakowaniu?! – przerażona patrzę na plecak Jędrka, dodatkową torbę i plecak Alexa. Do tego dochodzą rzeczy moje, Janka i Przemka. Krótka walka z bagażnikiem – udało się wszystko upchnąć. I jak tu nie wierzyć w cuda? — Z tyłu siadają wąscy w barach! — Super, to ja idę do przodu – przez chwilę wyglądało, że najwygodniejsza podróż czeka Alexa. — No dobra... Jędrek do przodu, a ja, Alex i Janek siadamy z tyłu. Mamy teraz wolne, z wyjątkiem Przemka za kółkiem. W lekkiej śnieżycy jedziemy do Brna. — A wiecie, że jutro ma wiać ok. 30 km/h? ... Brno, 21:30 — Teraz trzeba się zacząć rozglądać za hostelem... — A nie możesz wpisać w GPS-a? — Ponoć nie ma takiego numeru... Przejeżdżamy ulicą Videnską. — A jak …
• • •